Black Friday to dzień, który jeszcze nie tak dawno był znany tylko w Stanach Zjednoczonych. Przypada on w ostatni piątek listopada, tuż po Święcie Dziękczynienia i jest dniem wielkich wyprzedaży w sklepach. Black Friday przywędrował do Polski w towarzystwie Cyber Monday i dziś także w naszym kraju na te dni czekają miliony ludzi. Sprawdź, na czym polega ich fenomen.
Black Friday ma swoją historię
Aby poznać genezę tego dnia, trzeba wrócić pamięcią do XIX wieku, kiedy to Abraham Lincoln ustanowił ostatni czwartek listopada amerykańskim narodowym Świętem Dziękczynienia, w którym dziękowano za całe dobro, które przydarzyło się w minionym roku. Dzień ten wybrano na pamiątkę wielkiej uczty, która została zorganizowana przez kolonizatorów na cześć Indian Wampanoag w 1621 roku. Amerykanie zaczęli więc świętować, organizując niezwykle uroczyste kolacje, które już wtedy spożywano w towarzystwie rodziny i przyjaciół, przybywających nawet z odległych rejonów kraju. Jednak nie każdego Amerykanina stać było na tak huczne obchody. Bogatsza część społeczeństwa postanowiła więc, że zawsze w piątek po Święcie Dziękczynienia będzie dzielić się niezjedzonymi potrawami i innymi wiktuałami z biedakami, a zwyczaj ten przetrwał lata.
Tę tradycję wykorzystali później producenci i handlowcy, organizując wielkie wyprzedaże towarów, by z jednej strony umożliwić klientom zakup ich produktów po atrakcyjnych cenach, ale przede wszystkim po to, by opróżnić swoje magazyny z towarów, które do tej pory się nie sprzedały. Dostrzeżono w tym szansę na odmrożenie wcześniej zainwestowanej gotówki, a puste miejsce w magazynach natychmiast wypełniano nowymi towarami, w nowych wzorach i wersjach, które miały przyciągnąć kolejnych klientów.
Mówi się też, że sama nazwa Czarny Piątek powstała w latach 60. XX wieku, gdy w Filadelfii właśnie w czasie tych wyprzedaży ulice i sklepy były tak zatłoczone, że masa ludzi tworzyła jedną wielką czarną „plamę”.
Po Black Friday następuje Cyber Monday
Zwyczaj wyprzedaży z okazji Black Friday dość szybko przywędrował do Europy, a w ostatnich latach wraz z rozwojem sklepów internetowych dorobił się swojego cyfrowego odpowiednika o nazwie Cyber Monday.
Po raz pierwszy określenie Cyber Monday pojawiło się w Stanach Zjednoczonych w 2005 roku. To wówczas zaobserwowano znacznie zwiększoną sprzedaż w dopiero rozwijających się wówczas sklepach internetowych. Dziś Cyber Monday to też szansa dla mniejszych sklepów internetowych, które mogą dzięki temu konkurować nawet z dużymi sieciami, co właściwie jest niemożliwe w przypadku Black Friday.
Ciekawostką jest także fakt, że w Cyber Monday najczęściej kupowane są ubrania, buty i kosmetyki. Natomiast w Black Friday najwięcej transakcji dotyczy zakupu urządzeń elektronicznych.
Black Friday i Cyber Monday w Polsce
Zarówno Black Friday, jak i Cyber Monday na stałe zagościły w polskim kalendarzu handlowym. Jednak obniżki, które proponują handlowcy, nie są tak spektakularne jak w Stanach Zjednoczonych. Za oceanem sięgają one 70-80%, a nowoczesne telewizory można kupić ponoć za kilka dolarów. W Polsce przeceny najczęściej sięgają 20-30%, ale i tak przyciągają bardzo wielu klientów. Zachęcamy do odwiedzenia sklepów zarówno tych stacjonarnych, jak i tych w internecie w oba dni, bo można rzeczywiście kupić wiele towarów w cenach niższych niż zazwyczaj.